czwartek, 26 grudnia 2013

I po...

Fajnie było... kilka dni wolnego, a jaka różnica. W tym roku postanowiłam przez całe święta nie włączać komputera, nie myśleć zaległych sprawach i tylko odpoczywać, błogie lenistwo... W dużej mierze mi się udało. Teraz pierwszy raz włączyłam komputer, ale dla mnie to w zasadzie już po... Jutro wracam do codziennego kieratu.
Jeszcze Was trochę pomęczę świątecznymi wyrobami :) dziś świąteczny anioł:

Udanego wieczoru, buziaki

3 komentarze:

  1. kolejny przepiękny anioł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezwykły ten anioł Dusiu. Życzę miłego poświątecznego odpoczynku. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham anioły a ten jest tak niezwykły, ze można go podziwiać godzinami:)
    ja też podczas świąt wyłączyłam się całkowicie z życia netowego:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :) Całusy